Kilka dni temu, kiedy temperatura za oknem znacznie się obniżyła, a do naszego ogródka coraz częściej zaczęli zaglądać skrzydlaci goście, po raz kolejny otworzyliśmy podwoje zimowej stołówki dla wróbli, sikorek, sójek, kosów i gilów. Jeszcze parę lat temu cała ta szarobura banda była w moich oczach po prostu wróblami, ale memory przyrodnicze Ptaki wydawnictwa Jacobsony otworzyły mi oczy (a mąż przestał się w końcu ze mnie śmiać). Już wiem, czym się różni sikorka bogatka od ubogiej, nauczyłam się odróżniać wronę od kawki i bez trudu rozpoznaję kosa – małego, czarnego z pomarańczowym dzióbkiem. Dziś chcę Wam pokazać kolejną część przyrodniczego memo z ptakami w roli głównej, czyli Ptaki cz. II. Od dziś możemy grać w nasz ulubiony zestaw powiększony do rozmiaru XXL! 
Memory to jedna z najbardziej uniwersalnych gier planszowych, jakie ludzkość sobie wymyśliła. Dzięki prostym zasadom łączy przy stole małych z dużymi, chłopców z dziewczynkami oraz niedzielnych graczy z geekami. To gra, która nie tyle rośnie z graczem, co może mu towarzyszyć przez lata, bo dobra pamięć nie jest nam dana raz na zawsze – trzeba o nią dbać przez całe życie. Dlaczego by nie za pomocą gier typu memory własnie? A jednak kiedy na zebraniu klasowym zaproponowałam rodzicom, żebyśmy na mikołajki kupili naszym pierwszoklasistom memory Tworzę (do samodzielnego przygotowania – czyli oprócz gry dziecko dostaje doskonały materiał do zabaw plastycznych), spotkałam się z całkowitym brakiem zainteresowania: „to dla maluchów”, „moje dziecko już wyrosło z tego typu gier” i „to za proste”. Zgadza się, że wiele zależy od rodzaju grafiki na kafelkach – kreskówkowe ilustracje atrakcyjne dla kilkulatków będą zbyt dziecinne dla uczniów, ale w przypadku realistycznych grafik ukazujących polską przyrodę nie ma mowy o górnej granicy wiekowej. Dlatego w naszym domu w memory z serii Świat Wokół Nas będzie się grało równolegle z poważniejszymi i bardziej skomplikowanymi pod względem mechaniki grami.
Bohaterowie Ptaków cz. II
pliszka siwa z białym brzuszkiem
niezwykle barwna żołna
okrąglutki mysikrólik
mewa srebrzysta z żółtym dziobem
płomykówka ze szlarą w kształcie serca
bielik z zakrzywionym żółtym dziobem
długonogi biegus zmienny
kolorowy zimorodek
bocian biały na czerwonych nogach
tajemniczy kowalik z czarną przepaską na oczach
mazurek z czarną plamką na policzku
orzechówka z białymi plamkami w kształcie kropelek
nakrapiany śpiewak
czarna łyska
elegancka biało-czarna śmieszka
łabędź niemy z czerwonym dziobem
dostojna gęgawa
szczygieł z żółtym piórkiem
dzięcioł zielony z czerwoną czapeczką
kormoran z wydatnym pomarańczowym dziobem
KONKURS
Wspólnie z wydawnictwem Jacobsony przygotowałam konkurs, w którym można wygrać jedno pudełko Ptaków cz. II. Konkurs trwa od 25 listopada 2018 r. do 2 grudnia 2018 r. do godz. 23:59. Zadanie konkursowe polega na napisaniu czterowiersza o ulubionym ptaku. Odpowiedzi umieśćcie w komentarzu pod tym tekstem. Wyniki ogłoszę w ciągu trzech dni od zakończenia konkursu w zaktualizowanym wpisie.
WYNIKI
Poznajcie zwycięski wierszyk Magdaleny:
Co to za brzuszek wśród gałęzi się mieni?
Trochę rudego, trochę czerwieni.
Pewność już mamy, gdy go widzimy,
bo dla nas gil jest symbolem zimy.
Magdaleno, podaj swoje dane do wysyłki Ptaków (dzinztomikiem@gmail.com). Gratuluję!
TU znajdziecie recenzję memory Dinozaury, a TU recenzję książki Znajdź nas! Woda, łąka i las.
MEMORY PTAKI CZ. II
TYTUŁ: Ptaki cz. II
PRODUCENT: Jacobsony
WYMIARY PUDEŁKA: 16 × 6 × 4 cm
WYMIARY KAFELKA: 5 × 5 cm
WIEK: 5+
ROK WYDANIA: 2018
Kawka, bocian i pustółka,
Czapla, bielik i kukułka
Polskie ptaki – prosta sprawa
Lecz najlepsza jest gęgawa!
pustułka, rzecz jasna 🙂 przepraszam za błąd
SZMARAGD ŻYWY
Z BŁYSKIEM W OKU
WĘDKARZ ZWINNY
ZIMORODEK – NIKT INNY!
Wypatruj go w ogrodzie
lub pobliskim parku.
Ów ptak choć nieduży
ma łepek na karku.
Niepozorny indywidualista rdzawy
dba bardzo o swe sprawy.
Lubi wszczynać awanturę
nierzadko też dostaje w skórę.
Waleczny artysta z aksamitnym głosem
staje w szranki z wczesnowiosennym kosem.
Mnogo go tam i tu
sióstr i braci ma ze stu!
To mój rudzik 3 x 4 😉
Nasz domowy kanarek Dzióbusiem zwany
Wstał dzisiaj nieco nadąsany
A stąd były jego kwaśne humory
Gdyż nie zagrał jeszcze w ptasie memory!
Pospolity nasz wróbelek
Co się zwie Elemelek
Co nam i dzieciakom radości tyle daje
gdy tylko na parapecie na chwilkę przystaje:)
Spacer w lesie : “Kto tak stuka?”
“Patrz córeczko dzięcioł mały, w drzewo puka!”
“Mamo on jest trochę czarny trochę kolorowy
Czy od pukania nie czeka go zawrót głowy?” 🙂
Mewy nad Bałtykiem zamieszkują
Pożywienia w morzu wypatrują
Na falochronach przysiadają
Piękne widoki turystom oddają
Dzień dobry,
czterowiersz o swoim ulubionym ptaku napisała (czyt. powiedziała) moja córcia 4,5-letnia, po kilkukrotnym wytłumaczeniu, co to znaczy czterowiersz:
KOCHAM GO BARDZO.
MIESZKA NA WSI U DZIADKA.
SZKODA, ŻE TAK WYSOKO.
OTACZA GO BOCIANKÓW GROMADKA.
Pozdrawiamy!!!!
Poznajcie mojego pupila,
Szanownego Pana Gila.
Elegant w czerwonym sweterku,
Przechadza się po skwerku.
Siedzi dzięcioł na drzewie,
i dziobem w korze grzebie.
Drapie,dziobie i stuka,
bo korników pod nią szuka.
Siedzi dzięcioł na drzewie,
i dziobem w korze grzebie.
Drapie, łupie i stuka,
bo korników pod nią szuka.
Bardzo wcześnie rano, rzekłabym o świcie,
Wszystko się budziło i las tętnił życiem.
Słowik zaczął koncert, czyżyk się dołączył,
W lesie było gwarno nim piosenkę skończył
Do lasu chodzimy, by szukać dzięcioła
Na punkcie lekarza drzew mamy fioła!
Ten ptasi jegomość w czerwonej czapeczce
Pojawia się u nas w każdej wieczornej bajeczce.
Szczygieł w strzyżeniu jest doskonały,
więc założył u siebie zakład fryzjerski- taki wspaniały.
Wielka kolejka ptasich przyjaciół do niego się ustawia,
każdy każdego na wizytę u niego namawia!
Gratka to nie byle jaka
W lesie spotkasz tego ptaka
Duża głowa, mocny dziób
Jasna sprawa to Grubodziób!
Co tak głośno w drzewo stuka?
To Pan Dzięcioł czegoś szuka!
Zaraz szkodnikom gdzie pieprz rośnie pokaże!
Bo on właśnie jest drzew lekarzem!
Dziki, nieokiełznany, tajemniczym ogród zwany,
W nim głucho, pusto, ciemno, ale czy na pewno?
Coś przemyka wśród liści, coś szemrze i szeleści.
To strażnik w czerwonym kubraku, mały Gil usiadł na róży krzaku.
Mała, czarna, lecz nie do picia
Często podskakuje, jest pełna życia.
Wśród innych ptaków przesiaduje
Kawka uśmiech na mej twarzy zawsze wywołuje.
Kawka
Jedna w kuchni gorąca paruje,
druga za oknem ziarna konsumuje.
Obie w swej prostocie są doskonałe,
można nimi cieszyć się dnie całe.
Co to za brzuszek wśród gałęzi się mieni?
Trochę rudego, trochę czerwieni.
Pewność już mamy, gdy go widzimy,
bo dla nas gil jest symbolem zimy.
Chodz latac nie umie
glowe nosi dumnie
Wszystko przez ten ogon
co jest jego korona
PAW
Sikorka brzuszek ma złociutki,
A jej pyszczek jest słodziutki.
Podczas zimy jest grubiutka,
Za to w lecie jest zgrabniutka.
Gil to ptak najlepszy w świecie,
Pewnie wszyscy o tym wiecie,
W swojej czarnej czapce z piórek
Sam prowadzi ptasi chórek.
Ja uwielbiam wprost gołębie
I znajdę je chyba wszędzie
Na spacerze w parku, w lesie
strasznie się na ich widok cieszę.
Wierszyk dedykuje mojemu 2letniemu synkowi wielkiemu fanowi ptaków wszelakich, który największą miłością darzy jednak gołębie.
Bocian nad stawem frunie kle kle
chyba znów zjeść coś chce.
Ląduje na łące cichutko
chcę zjeść małą myszkę świeżutką.
To taki trochę wierszyk edukacyjny bo niedawno się dowiedziałem (czytając z synkiem książkę dla dzieci) że bociany o wiele bardziej wolą zjeść mysz niż żabę- tę wybierają jeśli już nic innego nie ma do zjedzenia.
Czerwony kubraczek, czarna czapeczka,
Glutem nazwany przez pomyłkę dziecka.
Gilu kochany skubnij jarzębinki,
dołącz do naszej karmnikowej rodzinki!