Książka może być wielka lub mała,
bez ilustracji lub z obrazami,
jak nowa lub w zagnieceniach cała
i taka, do której wracasz latami.
W oprawie miękkiej lub twardej być może,
tytuł jej znać może cała wręcz Polska.
Na troskę, żal czy brak weny pomoże,
zwłaszcza gdy autor jej: Wanda Chotomska.
TOMIK NA SKRZYDŁACH
W specjalnym wydaniu o zacnym tytule:
Wanda Chotomska dzieciom zmieszczono
Dzień dobry, córeczko, co wita czule,
i czystą poezję żartem upstrzoną.
Usiądź wygodnie z książką w objęciach,
przyklej najszczerszy uśmiech na twarzy,
nie myśl o kłótniach, niesnaskach czy spięciach,
niech tekst cię niesie do krainy marzeń.
LOT NAD POEZJĄ
Wypożycz skrzydła w sklepie z neonem,
by na nich fruwać od miasta do wsi.
Niech cię nie zrazi przed sklepem ogonek –
o skrzydłach tych każdy marzy i śni.
Przemierzaj wioski, miasteczka, stolice,
znajdź też Przylądek Piratów Drogowych,
Mydlane po drodze zwiedź Bańkowice,
posłuchaj przywitań dzień-dobro-bobrowych.
BAJECZNE SPOTKANIA
Czy szczęścia masz w bród, czy odrobinę,
spotkasz tu ludzi dobrych i miłych:
Pannę Kle-kle, czyli Klementynę,
Leonka, w którego lwie moce wstąpiły,
i Marca, co restaurację „miau”,
i Kwietnia z zaczarowaną pałeczką,
i Czerwca, co sam swoje lody jadł,
i pana, co łkał ciut bardziej niż deczko.


NAUKI SPOD CZARODZIEJSKIEJ PAŁECZKI
Lot nad poezją cię sporo nauczy:
gdy dzień niedobry, wystarczy go zmienić,
na smutek niezmiennie najlepszy kogutek,
a prócz mnożenia też trzeba się dzielić.

CHOTOMSKA I SPÓŁKA
Za życia Wanda Chotomska tworzyła
sceniczne utwory i prozę, i wiersze,
Jacka z Agatką też wymyśliła –
to dobranocki gwiazdy najpierwsze.

ILUSTRACJE DZIECIOM
Jej twórczość kochają całe rodziny,
nie dziwi zatem wznowienie tomiku.
Artur Gulewicz zadbał, by ryciny
nie odstawały od nurtu klasyków.


MAŁE I DUŻE ARCYDZIEŁA
Książek wydała dwieście i parę,
nagród wszelakich zdobyła dziesiątki,
Na jednej nodze zrobiła kabaret,
a jej dedykacje to piękne pamiątki.


NA SKRZYDŁACH DO PRZYJAŹNI
Drugiego sierpnia wypożyczyła
skrzydła z poezji – wprost najpiękniejsze!
I na tych skrzydłach w dal odfrunęła
u boku Mirona znów pisać wiersze.

WIERSZE „AWANDARDOWE”, CZYLI PO PANI WANDZIE LECĘ PO BANDZIE*
Hipopotam lubi błoto
– Hipopotam jest istotą,
która bardzo lubi błoto. –
Tak powiedział hipopotam
i od razu – chlup! – do błota.
Tygrys się po klatce miota:
– Hipopotam? Chlupopotam!
Chlupnął błotem naokoło
i zabłocił całe ZOO!
By naprzeciw wyjść kłopotom,
biega z wiadrem i ze szczotą
i oczyszcza faunę z błota,
mrucząc: „Krecia to robota…”.Ledwie zaczął, już się miota,
przywołuje wnet jenota
i tak rzecze: „Chcesz, jenocie,
bawiąc się, zarobić krocie?”.Jenot na to: „Tak, w istocie!”
i czym prędzej w gęstym błocie
wylądował tuż przy płocie,
czyszcząc z błota lwiąt pięć pociechi tygrysa większość miotu.
Oczy zlane ma od potu!
Gdy tymczasem hipopotam
w błocie szuka zoo-hotspota.
Mysia mowa
Raz mysi król z Mysikiszek
taki rozkaz dał dla myszek:
„Rozkazuję wszystkim myszom,
które mówią oraz piszą:
słowo „kot” jest zakazane
i ma być nieużywane.
Jak król rzekł, tak się też stało:
w koturnach już nie chadzano,
Tomasz Kot zniknął z afiszy,
Koteluk słuchano… w ciszy,
kotangens cofnięto ze szkół,
błyskotki łamano w pół,
maskotkom i kotylionom
„Nie!” w Mysikiszkach mówiono.
Łyżka
Była sobie w domu Zbyszka
bardzo nieposłuszna łyżka.
Żadne łyżki nie grymaszą
nad płatkami i nad kaszą,
a ta, jak zobaczy grysik,
to grymasi i kaprysi.
Z głodu zmizerniała łyżka.
Gdy ją spotkał Marcin Tyszka,
rzekł: „Twa chudość jest old-fashioned!
Dziś modelki już nie straszą”.
Zjadła więc pół kilo ptysi
i wprost pokochała grysik.
Brązowa piosenka
Kasztany są brązowe
ten kolor lubi wielu.
Prawdziwek w starym borze
brązowy ma kapelusz.
Brązowy dym w oddali,
brązowy w ZOO miś,
a kiedy się opalisz
brązowy będziesz dziś.
Espresso jest brązowe,
i słodkie crème brûlée,
i oczy migdałowe
żandarma z Saint Tropez.
Brązowe awokado
na pyszne guacamole
i croissant z czekoladą,
co kruszy się po stole.
Brązowe piegi latem,
co tak mnie cieszą wciąż.
Można potwierdzić zatem,
że „dziewczyny lubią brąz”.
Kawka
Siedzi kawka nad sadzawką.
– Chodź się napić kawki kawko!
Będziesz piła filiżanką
czarną kawkę ze śmietanką.
Ale kawka nie chce kawki,
woli wodę pić z sadzawki.
Od tej wody wprost z sadzawki
wnet dostała kawka czkawki!
Czkała tak aż do wieczora,
odwiedziła więc doktora.
Doktor rzecze: – Droga kawko,
zapij czkawkę czarną kawką.
*Rymowane fragmenty powstały we wrześniu 2016 w ramach konkursu organizowanego przez wydawnictwo Marginesy. Zadaniem było dopisanie dalszego ciągu historii z wyselekcjonowanych przez wydawnictwo wierszy. Nagrodą była biografia Wandy Chotomskiej autorstwa Barbary Gawryluk.
PS Książkę udało się wygrać!
TYTUŁ: „Wanda Chotomska dzieciom”
TEKST: Wanda Chotomska
ILUSTRACJE: Artur Gulewicz
LICZBA STRON: 288
OPRAWA: twarda
FORMAT: 16,5 × 21,5 cm
WIEK: 0+
WYDAWNICTWO: Nasza Księgarnia
ROK WYDANIA: 2017
Nobel w dziedzinie recenzji książek wędruje do… Marta Mikos
Aaaa i poszukam, bo chyba gdzieś mam książkę z autografem Wandy Chotomskiej
Zajęło mi chwilę, żeby rozgraniczyć co jest od Pani Wandy Chotomskiej w tym tekście a co od Pani Marty:))))
Myślę, że Pani Wanda z Panem Mironem oderwali się na chwilę od wspolnego pisania wierszy już, po drugiej stronie, i rozpromienili się na to, co “wyprawia”:) Pani Marta:)))