Powodów do opuszczenia dobrze znanego, oswojonego miejsca na ziemi może być wiele – ciekawość świata, żądza przygód czy pasja podróżowania. Zwiedzanie bliższych i dalszych zakątków na własnych zasadach i z biletem powrotnym w ręku jest jedną z największych wartości w życiu. Niestety czasami trzeba zostawić dom na zawsze i wyruszyć w nieznane nie z wyboru, lecz z konieczności. Wojna, głód, prześladowania – to tylko część z możliwych powodów, które nie pozostawiają innego wyjścia.

Ach, jak dobrze żyło się Ulisie, Ludkowi i Katce w malutkim kraju położonym na górzystej wyspie! Mieli co jeść, mieli co pić i mieli gdzie się kąpać – jednym słowem mieli się naprawdę dobrze. Jednak z czasem w wyniku suszy zieleń otaczająca dom przybrała barwę złota i czerwieni, wypaloną słońcem ziemię pokryła siateczka zmarszczek, a ziemniaczane krzaki obumarły. Kiedy nad maleńkim państewkiem zawisło widmo głodu, Ulisa, Ludek i Katka zrozumieli, że jedynym ratunkiem przed pewną śmiercią jest porzucenie domu i wyprawa w poszukiwaniu lepszego życia. Tylko jak spakować cały swój dobytek na małą łódkę? Skąd wiadomo, co się zastanie na nowym miejscu, co będzie potrzebne, a z czego można zrezygnować? Kiedy przyjaciel waży więcej niż portfel, łatwo o podjęcie zbyt pochopnej decyzji…


Droga w nieznane jest długa i niebezpieczna. Trudne warunki podróży dziesiątkują i tak niewielki bagaż, wyczerpani wędrowcy docierają do najbliższego lądu skrajnie wyczerpani, a jeden z nich najprawdopodobniej nie przeżył. Ulisa, Ludek i Katka – do tej pory samowystarczalni i niezależni – muszą zdać się na łaskę tubylców, którzy tym się tylko od nich różnią, że mają… szczęście. Ich kraju nie nawiedziła klęska nieurodzaju, ale kolor futra, inne ułożenie sierści na głowie i brak śmiesznych pasków noszonych w talii nie miał z tym nic wspólnego. Jeśli jesteście ciekawi, jak zostaną powitani Ulisa, Ludek i Katka w kraju, gdzie „ziemniaki rosną, że hej!” , koniecznie przeczytajcie Pudle i frytki. I przygotujcie się na mnóstwo pytań milusińskich: począwszy od „Jak to, to już koniec? Takie krótkie?” poprzez „Jak oni mogli zostawić Szczeniaka?!”, skończywszy na „Dlaczego wrogi pudel dał im tylko jednego ziemniaka?”. A kiedy uznacie, że zarówno wy, jak i wasze dzieci są już na to gotowe, porozmawiajcie o uchodźstwie.


TYTUŁ: „Pudle i frytki”
TEKST: Pija Lindenbaum
TŁUMACZENIE: Katarzyna Skalska
ILUSTRACJE: Pija Lindenbaum
LICZBA STRON: 36
OPRAWA: twarda
FORMAT: 23,5 × 26,5 cm
WIEK: 3+
WYDAWNICTWO: Zakamarki
ROK WYDANIA: 2017

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *