Mały człowiek to cud. Wyczekiwany, wymarzony, wytęskniony, noszony przez dziewięć miesięcy pod sercem mamy. Cud, który najpierw zadziwia drobnymi rozmiarami i minami, by następnie dzień po dniu szokować błyskawicznym rozwojem. Pierwszy dotyk, uśmiech, uścisk dłoni. Pierwsze przewroty, próby raczkowania, kroki. Pierwsze sylaby, słowa, zdania. I wreszcie pierwsze pytania stanowiące wyzwanie nawet dla najbardziej zaprawionych w bojach rodziców. Na początek niewinne i zabawne: „Dlaczego?” i „A po co?”. Zabawnie jest jednak tylko przez chwilę, bo dziecko drąży i drąży, a matka z ojcem gimnastykują swe mózgi w poszukiwaniu coraz to bardziej wymyślnych odpowiedzi. I kiedy już myślą, że nastał spokój, że wreszcie odetchną od ciągłego wywoływania ich do tablicy, nadchodzi dzień, w którym dziecko zadaje pytanie egzystencjalne: “Mamo, tato, co było przed moim urodzeniem?”.
Przed twoim urodzeniem…
Zrobiłem ludzika z kolorowych plam, ale rozpuścił się w praniu.
To pierwsze wersy prostej, poetyckiej historii, którą tata opowiada swojemu synkowi. Wspomina dziecięce próby zrobienia ludzika z rozmaitych materiałów: okruszków chleba, cukierków i ciastek, zapałek. Te i kolejne eksperymenty nie pozwalają chłopcu cieszyć się ludzikiem zbyt długo, bo oto ludzik zostaje rozdziobany przez ptaki, zjedzony przez wielkiego łakomczucha czy też przewrócony przez łobuza. Mimo wielu niepowodzeń bohater nie poddaje się, wprost przeciwnie – wpada na kolejne pomysły i realizuje je jeden po drugim. Z czasem projekt ludzika jest coraz lepszy, a chłopiec używa do budowy coraz doskonalszych materiałów, by wreszcie znaleźć materiał idealny.
Pewnego dnia poznałem twoją mamę i razem zrobiliśmy ludzika z miłości.
Autorem tego niedługiego tekstu jest belgijski ilustrator Rascal (a właściwie Pascal Nottet), zdobywca wielu prestiżowych nagród, w tym the Graphic Prize na Targach w Bolonii w 1993 roku. Swoją ilustratorską przygodę rozpoczął już jako dwunastolatek w renomowanej szkole Institut Saint-Luc de Tournai, gdzie poznał nowe techniki malarskie i rozwinął swój talent na tyle, by tuż po ukończeniu nauki zająć się tworzeniem plakatów sztuk teatralnych. Przełom w twórczości Rascala zbiegł się z fascynacją pracami Tomiego Ungerera. Wtedy właśnie Rascal uzmysłowił sobie, że – podobnie jak Mistrz – chce skupić się na tworzeniu dla dzieci.
Mimo doskonałego warsztatu Rascala zilustrowanie książki „Przed twoim urodzeniem” przypadło Mandanie Sadat, francuskiej autorce i ilustratorce książek dla dzieci (polskim czytelnikom znanej z ilustracji do książek „Zimowe popołudnie” wyd. Czerwony Konik oraz „Mój przyjaciel Kemushi” wyd. Tibum). Ojcowskie wyznanie miłości maluje ona w ciepły, pełen metafor sposób, pozwalając małym czytelnikom na uruchomienie wyobraźni. Mnogość technik sprawia, że książka, choć uboga w tekst, daje pretekst do poszukiwań i zadawania pytań. Bohater dojrzewa na naszych oczach, a wraz z nim dojrzewają jego pomysły. Mandana Sadat przyznaje, że upór bohatera jest tożsamy z jej uporem w tworzeniu ilustracji do tej książki, bo koncepcję graficzną zmieniała aż pięciokrotnie! Wcześniejszych wersji pewnie nie poznamy, ale finalna zachwyca na tyle mocno, że książka trafiła do ścisłego finału konkursu „Przecinek i Kropka”, walcząc o tytuł Książki Roku 2016.
Wspólnym elementem dla każdej ilustracji jest obecność niebieskiego kota, towarzysza zabaw i obserwatora wszystkich prób stworzenia wymarzonego ludzika. Ten sam kot zostaje pierwszą zabawką „ludzika z miłości”. Ilustracje łączy też kolor stroju głównego bohatera – w serii nieudanych prób chłopiec ubrany jest na czarno, a gdy już znajduje swą drugą połowę, ma na sobie błękit nieba. Może to błękit zwiastujący płeć dziecka? Może…
„Przed twoim urodzeniem” to książka niezwykła. Wyjątkowości nadaje jej fakt, że rodzicem opowiadającym jest tutaj nie mama, ale właśnie tata. I niewątpliwie powstała ona z miłości, inaczej nie miałaby w sobie tej magii. Dla mnie osobiście tytuł ten jest niezwykły z jeszcze jednego względu. W minionym roku w święto miłości na świat przyszedł mój „ludzik z miłości”. Wyczekiwany, wymarzony, wytęskniony, noszony przez dziewięć miesięcy pod moim sercem. To właśnie jemu dedykuję każde słowo i każdy obraz z tej książki. Nasz egzemplarz jest nieformalnie książką od taty dla syna, ale czytać będziemy wszyscy i wszystkim – starszej córce również, bo ona wkroczyła już w fazę zadawania trudnych pytań. Czekam z utęsknieniem aż zapyta: „Mamo, tato, co było przed moim urodzeniem?”.
TEKST: Rascal
ILUSTRACJE: Mandana Sadat
LICZBA STRON: 32
OPRAWA: twarda
WIEK: 0+
WYDAWNICTWO: Czerwony Konik
ROK WYDANIA: 2016
Pięknie napisane 🙂 Książka zapowiada się doskonale na czas wnikliwych pytań i dociekań ! Piękne ilustracje! No cóż, już wiem co muszę mieć! 🙂
Zapowiada się i naprawdę jest doskonała. Sprawdźcie koniecznie! 🙂