Kto powiedział, że historie detektywistyczne są tylko dla starszaków? Młodsze dzieci również lubią zagadki i to właśnie z myślą o nich nowe wydawnictwo Dziwny pomysł zapowiedziało serię krótkich, bogato ilustrowanych norweskich kryminałów pt. Tajemnice Przedszkola Wronie Gniazdo. Pierwszy tom nosi tytuł Kto zabrał okulary? i jest w sam raz już dla trzylatków!
Przedszkole Wronie Gniazdo jest bardzo kameralne, uczęszcza do niego zaledwie pięcioro dzieci: Mario, Aksel, Ada, Leon i Livia. Przedszkolakami opiekują się rudowłosa Elin i Sven Ingvar z blond dreadami i tatuażem na ramieniu. Wszyscy wspólnie przygotowują posiłki i nakrywają do stołu. Dzieci korzystają ze specjalnego podestu przy blacie, żeby łatwiej im było samodzielnie obierać i kroić warzywa do obiadu, mają także swobodny dostęp do zlewu i kosza na śmieci. W pewnym momencie dochodzi do małego wypadku: jeden z chłopców kaleczy się w palec, a opiekunka wybiega do łazienki po opatrunek. Kiedy kryzys zostaje zażegnany, okazuje się, że Elin nie ma na nosie okularów. Gdzie one mogą być? Czy ktoś je zabrał? Jeśli tak, to kto to mógł być? Dwoje samozwańczych detektywów, Leon i Livia, z zapałem przystępują do poszukiwań. Sprawdzają każdy trop, zaglądają w różne zakamarki (i odnajdują przy tym niezwykłe „skarby”), aż w końcu Livia odkrywa zabawną prawdę. Elin okazuje się prawie tak roztrzepana jak pan Hilary, chociaż od razu zdradzę, że nie miała okularów ani na nosie, ani na głowie. Krótka, bogato ilustrowana historyjka bardzo spodobała się moim córkom, mimo że jest adresowana do dużo młodszych dzieci. Wielokrotnie wracałyśmy do lektury, rozmawiając przy okazji o różnicach w przedszkolu w Polsce i krajach skandynawskich: to, co najbardziej rzuca się w oczy, to dużo większa swoboda, jaką cieszą się maluchy w Norwegii, lepiej przystosowane otoczenie oraz opiekun mężczyzna, w dodatku o bardzo ekscentrycznym wyglądzie. Dużą frajdę sprawiło dziewczynkom pilne przyglądanie się ilustracjom i szukanie podpowiedzi na obrazkach. Książka dobrze się sprawdzi jako jedna z pierwszych samodzielnych lektur ze względu na duży stopień pisma, niewielką ilość prostego tekstu na stronie i dużo zabawnych ilustracji. Z niecierpliwością będę wyglądała kolejnej części, bo Tajemnice Przedszkola Wronie Gniazdo naprawdę świetnie się zapowiadają!
(Na dole wpisu znajdziecie informacje o książkach detektywistycznych dla starszych dzieci).
Dziwny pomysł to nazwa nowego wydawnictwa z Gdańska, które proponuje polskiemu czytelnikowi książki oparte na zaskakującym (czy wręcz dziwnym) pomyśle i dostarczające rozrywki, głównie ze skandynawskiego i angielskiego kręgu językowego. Właścicielką Dziwnego pomysłu jest Joanna Barbara Bernat, tłumaczka języka norweskiego, która przez 10 lat pracowała w norweskim wydawnictwie Vigmostad Bjørke. W 2018 r. do księgarń trafił już norweski kryminał dla przedszkolaków oraz Czas mumii, czyli serce w bandażach, parodia romansów paranormalnych dla młodzieży.
O innych książkach z zagadką w tle pisałam już tutaj:
6+
Tajemnica mody Martina Widmarka
Nelly Rapp i szamanka, Nelly Rapp w grocie Króla Gór, Nelly Rapp i człowiek śniegu Martina Widmarka
Detektywi z Tajemniczej 5. Zagadki zaginionej kamei Marty Guzowskiej
9+
Antykwariat pod Błękitnym Lustrem Martina Widmarka
12+
Dwór. Liam i mapa wieczności oraz Dwór. Cléa i wrota do świata duchów Évelyne Brisou-Pellen
TYTUŁ: Kto zabrał okulary?
SERIA: Tajemnice przedszkola Wronie Gniazdo
TEKST: Lars Mæhle
TŁUMACZENIE: Joanna Barbara Bernat
ILUSTRACJE: Odd Henning Skyllingstad
LICZBA STRON: 36
OPRAWA: twarda
FORMAT: 17,5 × 22 cm
WIEK: 3+
WYDAWNICTWO: Dziwny pomysł
ROK WYDANIA: 2018