Królik w ogrodzie to pełen zwrotów akcji pojedynek między ogrodnikiem a amatorem marchewek. Jeden buduje ścieżki, żeby zebrać dynie, drugi kopie tunele, żeby wykraść marchewki. Kto wyjdzie z tego starcia obronną ręką, a kto będzie się musiał obejść smakiem? W dwuosobową grę losowo-logiczną wydawnictwa Alexander zagracie równie dobrze z sześciolatkiem, jak i dorosłym, bo mimo sympatycznej oprawy graficznej Królik w ogrodzie potrafi pokazać naprawdę wredne oblicze. To lubię!

ZAWARTOŚĆ PUDEŁKA

plansza
30 zielonych kafelków ze ścieżką ogrodnika

30 brązowych kafelków z tunelem królika
4 zielone kafelki blokad ogrodnika
4 brązowe kafelki blokad królika
7 kafelków dyni
7 kafelków marchwi
2 pionki (zielony i brązowy)
2 woreczki
instrukcja

CEL GRY

Jeden z graczy wciela się w postać ogrodnika, a drugi w królika. Obydwaj walczą o to, by zebrać kafle z odpowiednimi warzywami (ogrodnik – dynie, a królik – marchewki) za co najmniej 10 punktów, zanim zrobi to przeciwnik. 

PRZYGOTOWANIE I PRZEBIEG GRY

Rozmieść losowo na planszy żetony marchewki i dyni. Podziel kartoniki toru ruchu i blokad kolorami (zielone dla Ogrodnika, brązowe dla Królika) i włóż je do dwóch woreczków. Umieść pionki na polach startowych w odpowiednim kolorze.

Na początku kafle z warzywami leżą rewersem do góry.
Przed rozpoczęciem gry należy je obrócić stroną z warzywem do góry.

Gracze kolejno losują z woreczka po jednej płytce i wykładają na planszę, rozbudowując swoje trasy: ścieżki i tunele. Pierwsze kafle należy umieścić na polach w swoim kolorze pod pionkami.

Kolejne dokładane kafle muszą się ze sobą stykać, zachowując otwarte ciągi komunikacyjne (zasada ciągłości krajobrazu).

Trasy Ogrodnika i Królika mogą się na siebie nakładać, bo jedna biegnie na powierzchni ziemi, a druga pod nią (w dowolnym momencie można unieść wierzchnią płytkę, żeby przypomnieć sobie, jaki kafelek leży pod spodem).

Skrzyżowania to jedyne miejsca, w których można umieszczać blokady, czyli płytki z biało-czerwonymi pierścieniami. Odcinają one przeciwnikowi dostęp do jego trasy po drugiej stronie blokady. Płytki z blokadą można użyć od razu po wyciągnięciu jej z woreczka albo zachować na później (w takim wypadku gracz losuje w woreczka kolejny kafelek).

W tym momencie gracz nie może użyć płytki z blokadą, bo na planszy nie ma skrzyżowania. Musi ją odłożyć na później, a na razie wylosować kolejną płytkę, aż natrafi na trasę.
Kafel blokady leży na brązowej i zielonej płytce i odcina Królika od dłuższej części jego trasy.
Jedyny sposób na pokonanie blokady to… obejście jej.

Żeby zebrać warzywo, należy umieścić płytkę z trasą na zajmowanym przez nie miejscu. Zabronione jest wjeżdżanie swoją trasą na pol, na którym rośnie warzywo przeciwnika.

Po wyłożeniu płytki na planszę gracz może umieścić na niej swój pionek (pionek może zostać przesunięty o dowolną liczbę pól). 

Gra może się zakończyć na 3 różne sposoby:
1⃣ jeśli jeden z graczy zbierze warzywa o łącznej wartości 10 (lub więcej);  
2⃣ jeśli jeden z graczy nie będzie miał możliwości dołożenia nowo wylosowanego kartonika – wówczas automatycznie przegrywa;
3⃣ jeśli skończą się kafelki do dobierania – w takiej sytuacji zwycięzcą zostaje osoba, która zdobyła więcej punktów za warzywa.

WRAŻENIA

Zacznę od tego, co mi się nie podoba, żeby potem już tylko chwalić. Najsłabszą stroną Królika w ogrodzie jest oprawa graficzna: począwszy od żółtych foliowych woreczków, które nie dość, że są brzydkie, to jeszcze lekko prześwitują, co stoi w sprzeczności z ich zadaniem, poprzez bardzo skromnie ozdobioną planszę (pole gry aż się prosi o jakiś wzorek: trawę, kamyczki czy kwiatki – w końcu to ogródek!) aż do lakieru odbijającego światło. Gdyby jeszcze zastąpić zwykłe pionki figurkami Królika i Ogrodnika, gra nabrałaby zupełnie innego klimatu. W obecnej postaci nie przyciąga wzroku rozpieszczonych estetycznie graczy i można przejść obok niej obojętnie.
A byłoby szkoda, bo to naprawdę ciekawa gra, w której element losowości (dobieranie płytki z woreczka) jest w pewnej mierze równoważony przez świadome decyzje gracza. Płytki ze ścieżką czy tunelem często mogą być dokładane w różnych miejscach – nie tylko na końcu budowanej trasy, ale również jako jej rozgałęzienie.
Charakter rozgrywki zależy w dużej mierze od indywidualnego stylu graczy: jedni będą grać agresywnie, zakładając blokady, inni będą woleli nie wchodzić przeciwnikowi w paradę i spokojnie zbierać własne warzywa. Moja córka zamiast atakować lub odpierać ataki dużo bardziej woli bez pośpiechu planować, które warzywa zebrać w pierwszej kolejności, żeby przy minimalnym nakładzie pracy jak najszybciej zdobyć 10 punktów. W najlepszym razie wystarczą tylko 4 kafle z warzywami (2 × 3 punkty i 2 × 2 punkty), a w najgorszym aż 6 (3 × 1 punkt, 2 × 2 punkty i 1 × 3 punkty).
Ze względu na dość krótki czas rozgrywki (kilkanaście minut) można od razu umówić się na dwie partie: tak, żeby każdy miał szansę być i Ogrodnikiem, i Królikiem. Ja córce nie odmówię!

 

TYTUŁ: Królik w ogrodzie
AUTOR: Irena Drobnik
ILUSTRACJE: studio projektowe APO
WYDAWNICTWO: Alexander
WIEK: 6+
LICZBA GRACZY: 2
WIELKOŚĆ: 24× 25 × 6 cm
ROK WYDANIA: 2018

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *