Drewniany kulodrom był jednym z prezentów gwiazdkowych moich córek. Mimo że dziewczynki mają naprawdę dużo klocków (w tym drewnianych), a także plastikowy tor dla kulek kompatybilny z Lego DUPLO, po rozpakowaniu ciężkiej paczki z logo Varis Toys piszczały z radości przez kilka minut. Wcale im się nie dziwię, bo połączeniu ciepłego w dotyku drewna ze szklanymi kulkami nie oparł się żaden dorosły w naszym domu. W plastikowym pudełku, w którym przechowujemy elementy kulodromu, nadal znajdujemy igły choinki, pod którą dziewczynki wytrwale budowały nie tylko tory wyścigowe dla kulek, lecz także… taśmę produkcyjną w fabryce czekoladek. Zresztą zobaczcie sami!


Nie mam już oryginalnych tekturowych pudełek, w które były zapakowane obydwa zestawy, bo otwierane pod wpływem wielkich emocji uległy rozdarciu. Ale to niewielka strata, bo i tak nie byłyby wygodne do przechowywania: w pudełkach klocki mieszczą się na styk, więc za każdym razem trzeba by było pakować klocki sztuka po sztuce, żeby szczelnie wypełniły wnętrze. U nas w roli zastępczego pudełka świetnie sprawdza się pojemnik z grubego plastiku. Klocki ważą łącznie prawie 5 kilogramów!

Kulodrom „Marble Run” – Zestaw podstawowy „Baza XL”
Zestaw podstawowy „Baza XL”, w którego skład wchodzi 68 elementów (klocki + szklane kulki), wystarcza do swobodnej zabawy dwojga dzieci, nawet z asystą dorosłych budowniczych. Znajdziecie w nim zwykłe drewniane klocki (prostopadłościany, sześciany i połówki sześcianów) zabarwione na zielono, żółto, czerwono i niebiesko oraz klocki z wgłębieniami i otworami w kolorze naturalnej brzeziny.



To właśnie dzięki rampom (krótszym i bardziej stromym lub dłuższym i łagodniejszym), zygzakom, ślimakom, zakrętom i wrzutniom dzieje się magia. Dziecko puszcza w ruch kulkę i od razu ma możliwość przekonać się, czy jego pomysł na trasę był trafiony. Udało się? Świetnie! A może by tak wydłużyć trasę albo ją skomplikować? Nie udało się? W takim razie trzeba poprawić to i owo, a potem znowu sprawdzić.
Wbrew pozorom ograniczona liczba elementów daje nieograniczone możliwości. Drewniane klocki pobudzają do eksperymentowania, uczą rozsądnego gospodarowania zasobami (żadnego lania wody, tylko konkrety!), są również dobrą lekcją cierpliwości, bo popchnięta przez przypadek konstrukcja łatwo ulega zniszczeniu. Drewniane klocki trzymają się na słowo honoru, co jest jednocześnie ich zaletą, jak i wadą. Z jednej strony dziecko ćwiczy precyzję ruchów, delikatnie dokładając kolejne elementy, a także obcuje z naturalnym i przyjemnym w dotyku materiałem, z drugiej może się jednak szybciej zniechęcić, gdy układane z mozołem klocki nagle się rozjadą na wszystkie strony. Można temu zapobiec albo zminimalizować niekontrolowane rozjazdy, kładąc na podłodze matę antypoślizgową lub ochronną (nawet taką zwykłą z biurka).

Kulodrom „Marble Run” – Zestaw dodatkowy z przełącznikiem ruchu „Extra Piątka”
Zestaw z przełącznikiem ruchu pasuje do zestawów podstawowych: „Baza M” (33 el.) lub „Baza XL” (ten, który my mamy). Składa się z trzech ramp różnego rodzaju: prostej, falującej i zygzakowatej, a także specjalnego klocka z ruchomym elementem, dzięki któremu puszczane po tym samym torze kulki skręcają raz w jedną, a raz w drugą stronę.



O tym jak, kulodrom został fabryką czekoladek
Dziewczynki szybko osadziły swoje zabawy kulodromem w bardzo konkretnej scenerii. Wymyśliły fabrykę słodkości: z kulkami w roli czekoladek i rampami jako taśmami produkcyjnymi. Z kolei kolorowe klocki nadają czekoladkom różne smaki: bananowy (kolor żółty), jabłkowy (kolor zielony), truskawkowy (kolor czerwony) i smerfowy (kolor niebieski). Czekoladki, które zyskały na taśmie odpowiedni kształt, są następnie obsypywane posypką, a gotowe wyroby leżakują w specjalnie wyznaczonych miejscach. Gdybym tego nie widziała na własne oczy i nie słyszała pełnych entuzjazmu komentarzy córek, nie pomyślałabym, że to może być tak wciągająca zabawa!




Ze względu na wielkość szklanych kul zabawka nie jest odpowiednia dla dzieci poniżej 3 roku życia ze względu na ryzyko połknięcia małych elementów. Tym niemniej pod opieką dorosłego nawet maluchy mogą próbować swoich sił w budowaniu kilkuelementowych konstrukcji. Satysfakcja z obserwowania toczącej się kulki jest naprawdę ogromna! To jedna z tych zabawek, które nie tylko towarzyszą dziecku przez wiele lat, ale również pięknie się starzeją. Przechowane na strychu lub piwnicy mogą bawić kolejne pokolenia dzieci w rodzinie. Przyznacie, że to kusząca wizja, prawda?











Kulodromy Varis Toys (a także innych producentów) znajdziecie w sklepie: