Są bardzo małe, nie potrafią się samodzielnie rozmnażać i mogą zakażać wszystkie typy organizmów: od zwierząt poprzez rośliny aż do bakterii. Nie posiadają własnego metabolizmu, który można by zablokować, dlatego nie działają na nie antybiotyki. Wirusy, bo o nich mowa, wywołują wiele chorób, które trudno się leczy, a ich łacińska nazwa znaczy dosłownie „jad, trucizna”. Na szczęście w jednoosobowej grze logicznej Antywirus uleczenie zakażonego organizmu jest możliwe – wystarczy się wykazać elastycznym myśleniem, koncentracją, logiką i umiejętnością planowania. Gotowi na ratowanie świata w mikroskali? Zapraszam do lektury recenzji kolejnej doskonałej gry logicznej wydawnictwa SmartGames.
Na pierwszy rzut oka nie różni się od pozostałych elementów układanki, ale to tylko pozory – sztukę kamuflażu opanował do perfekcji! Czerwony obiekt jest niebezpieczny i powinien zostać jak najszybciej usunięty z planszy. Wszystko w Twoich rękach: manewruj dziewięcioma elementami tak długo, aż znajdziesz rozwiązanie. I pamiętaj – choćby rozum podpowiadał inaczej, zawsze jest wyjście z sytuacji!
ZAWARTOŚĆ PUDEŁKA
plastikowa plansza
9 kolorowych elementów gry
2 białe elementy blokujące
książeczka z zadaniami i odpowiedziami
instrukcja

JAK POZBYĆ SIĘ WIRUSA?
1⃣ Umieść na planszy kolorowe i białe elementy zgodnie z wytycznymi wskazanymi w książeczce z zadaniami. Zwróć uwagę, żeby otwór w narożniku planszy znajdował się w lewym górnym rogu.

2⃣ Manewruj kolorowymi elementami w taki sposób, żeby wyprowadzić w planszy czerwonego wirusa. Elementy przesuwaj płynnym ruchem po skosie planszy w czterech kierunkach. Zagłębienia są tak wyprofilowane, żeby łatwo było umieścić w nich palce.
3⃣ Czasem będziesz musiał przesunąć jednocześnie grupę elementów, innym razem okaże się konieczne wypchnięcie z planszy jakiegoś elementu, żeby zrobić miejsce na manewrowanie pozostałymi. Nie wolno Ci tylko przestawić białych pojedynczych elementów. Na czas każdego zadania traktuj je jako stały element planszy.
4⃣ Utknąłeś? Bez obaw, zdarza się – dość często. Możesz wrócić do gry później albo zerknąć do odpowiedzi. Każdemu ruchomemu elementowi przyporządkowano numer, ale wystarczy, że będziesz poruszał elementami w odpowiadających cyfrom kolorach.
Na pierwszym z 5 poziomów wyprowadzenie wirusa jest proste:
Z czasem robi się jednak coraz trudniej:
WRAŻENIA
Antywirus jest doskonały pod każdym względem: od pomysłu przez wykonanie aż do satysfakcji, jaką daje przechodzenie na kolejne poziomy gry. Plastikowe elementy są bardzo solidne, kolorowe wkładki mają intensywne kolory i pięknie odbijają światło, a plansza jest tak mocna, że nie da się jej w żaden sposób wygiąć. Miseczkowate wgłębienia na palce ułatwiają przesuwanie elementów na planszy, a wypukłe wykończenie pojedynczych białych blokad sprawia, że intuicyjnie nie próbuje się ich przemieszczać. 60 zadań podzielono na pięć stopni trudności (po 12 łamigłówek na poziom): starter, junior, expert, master i wizard. Moja siedmioletnia córka dość dobrze radzi sobie z zadaniami z pierwszego poziomu, ale trudniejsze stanowią dla niej jeszcze zbyt duże wyzwanie, dlatego czasem wspomaga się rozwiązaniami albo wymyśla sobie własne układy. Samowolka w ustawianiu elementów na planszy kończy się najczęściej tak, że nie da się usunąć wirusa, ale samo przesuwanie elementów na planszy jest tak przyjemne, że doskonale ją rozumiem. Antywirus jest skomplikowaną łamigłówką, bo zamiast statycznego ustawienia elementów (jak na przykład w grze Temple Connection) wymaga całej sekwencji ruchów wykonanych w odpowiedniej kolejności. Nie obejdzie się bez porażek, chwilowych załamań i frustracji, ale radość z wykonania każdego zadania jest tak duża i mobilizująca, że od tej gry naprawdę trudno się oderwać.
Recenzowany egzemplarz gry pochodzi ze sklepu Kreatywne Maluchy:
TYTUŁ: Antywirus
WYDAWNICTWO: SmartGames
WIEK: 8+
LICZBA GRACZY: 1
WYMIARY: 24 × 24 × 6 cm
ROK WYDANIA: 2008